6x22 "The Hole in the Heart"

Kasiek

Premiera 12-ego maja 2011

eigle

Chcę tylko powiedzieć, że jak dla mnie ten odcinek był doskonały. Cudowna harmonia między sensacją i pościgiem za zabójcą, tragedią (śmierć Nigela), uczuciem (B&B) i lżejszym tonem (Nigel - tyrranozaurus rex).
Były emocje i wzruszenie, a wszystko wspaniale uzupełnione muzyką.

Z jakąż subtelnością została zasugerowana pierwsza wspólna noc B&B. I reakcja po niej, zwłaszcza Bones. Odpowiednia do charakteru, a jednocześnie pokazująca tę bardziej miękką stronę Bones. Kobiecą.

Byle się tego Hanson trzymał. Bez udziwnień, nic na siłę. Subtelnie, a uwierzę.

joasui

Kuurrrrna chata, musieli mi to zrobić? Musieli zastrzelić akurat mojego ulubionego stażystę, jak już przeszedł z terapii odwykowej do starej normalności?!

Odcinek piękny. Napięcie, radość, smutek (oczywiście przeryczałam pół z drugiej połowy odcinka), akcja i typowe popisy laborantów. Mimo wszystko nie był ciężki. Tyle, że niespecjalnie wiem, co jeszcze napisać