Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cuddy
Prezes Zarządu
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:12, 01 Sie 2006 Temat postu: Robert Sean Leonard |
|
|
Wcielający się rolę Jamesa Wilsona, Robert Sean Leonard.
Robert Sean Leonard [właściwie Robert Lawrence Leonard], urodzony 28 lutego 1969 w Westwood, w stanie New Jersey. Syn Roberta Howarda Leonarda i Joy P Leonard, dorastał wraz ze swoim bratem Seanem Robertem Leonard w Ridgewood, w stanie New Jersey. Gdy miał siedem lat, jego najlepszym kolegą był Casper Van Dien, mieszkali w tym samym bloku, chodzili na wyścigi gokartów i do cyrku. Mając 12 lat zadebiutował w roli Artfula Dodgera w przedstawieniu Oliver! (1981) w New Players Summerstock Theatre w New Jersey, dwa lata później grał na deskach Ridgewood Theater. Po ukończeniu Ridgewood High School, studiował historię na Fordham University w nowojorskim Bronx i kontynuował edukację w School of General Studies przy Uniwersytecie Columbia.
W wieku siedemnastu lat zagrał w sztukach: Sally odeszła, ona opuściła swoje imię (Sally's Gone, She Left Her Name, 1985) na Off-Broadwayu, musicalu Stephena Sondheima W lasach (Into the Woods, 1986) w Playwrights Horizons i Wspomnienia z Brighton Beach (Brighton Beach Memoirs, 1986) jako Eugene w Ogunquit Playhouse w Maine i na Broadwayu, gdzie rok później w pojawił się w przedstawieniu Złamany kod (Breaking The Code, 1987) jako Christopher Morcum.
Po raz pierwszy wystąpił na ekranie w telewizyjnym dramacie ABC Moje dwie miłości (My Two Loves, 1986) z Lynn Redgrave oraz kinowej komedii sci-fi Śmiertelna gra (The Manhattan Project, 1986) u boku Johna Lithgow i Cynthii Nixon. Wielkim osiągnięciem stała się rola Neila Perry'ego, wspaniałego syna i dumy college'u Pinkerton, niedoszłego aktora doprowadzanego do samobójstwa przez swojego despotycznego ojca w dramacie Petera Weira, Stowarzyszenie Umarłych Poetów (Dead Poets Society, 1989) z Robinem Williamsem i Ethanem Hawke, z którym prywatnie się zaprzyjaźnił.
W dramacie Jamesa Ivory Pan i pani Bridge (Mr. and Mrs. Bridge, 1990) był synem konserwatystów (Paul Newman, Joanne Woodward), w ekranizacji komedii szekspirowskiej Wiele hałasu o nic (1993) wystąpił w roli hrabiego Florencji Claudio, w telewizyjnym dramacie HBO Przed zmierzchem (In the Gloaming, 1997) zagrał młodego pacjenta chorego na AIDS, w sportowym dramacie sensacyjnym Wyścig (Driven, 2001) pojawił się jako złoczyńca, chorobliwie ambitny brat i menedżer kierowcy rajdowego (Kip Pardue).
W swoim dorobku teatralnym ma m.in. kreację Romea w dramacie szekspirowskim Romeo i Julia (1988) przy Riverside Shakespeare Company. Za rolę A.E. Housman w sztuce Toma Stopparda Wynalazek miłości (The Invention of Love, 2001) został uhonorowany nagrodą Tony.
Zyskał sympatię telewidzów w roli onkologa doktora Jamesa Wilsona w serialu Foxa, House M.D.
Spotykał się z Gabriellą (1998) i Gwyneth Paltrow.
opis pochodzi ze strony filmweb.pl/poprawiony przez Em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewka
Student Medycyny
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Pią 13:45, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Aaaaaah, Leonard... :>
Z pewnoscią rolą jego zycia jak dotychczas był Neil Perry w 'Dead Poets Society', gdzie grał imo świetnie Nie będę spoilerować, gdyby ktoś nie widział filmu, ale byłam z Neilem... mocno związana emocjonalnie, co przyczyniło się do tego, że nie mogłam zasnać w nocy
Swoja droga, jak ktoś mi mówi, że najlepsze lata ma juz za sobą (37-latek?!), to nie umiem się nie odezwać Eeeeej, on jest teraz najgorętszy!
Nie zagrał w oszałamiającej ilości filmów, ale będę szukać tych nielicznych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marty
Student Medycyny
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:41, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Idealnie pasuje do tego serialu, zresztą chyba serialowi aktorzy mają największą grupę zwolenników No, może poza Deppem ;p On jako Wilson poprostu kickin' ass Jednym minusem jest to, że pojawia się tak rzadko, mogliby pisać dla niego większe role Co jak co, w Housie sprawuje rolę ciacha bez dwóch zdań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marty
Student Medycyny
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:52, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
bueh, ano, my bad, zagalopowałam się : >
Wracająd do DPS, to zaskoczyło mnie, że kręcili to w 89', ale to tłumaczy młodzieńczy wygląd Leonarda W końcu to 17 lat temu było, o ;P
Dla zainteresowanych:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarna
Pacjent
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 18:18, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Scan z TvGuide
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżuczek
Wieczny Rezydent
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pią 22:48, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie liczy się wiek tylko talent i nie ilość tylko jakość W przypadku Roberta warunki na bardzo dobrego aktora zostały spełnione w 100%
Jakoś żadna inna twarz mi do Wilsona nie pasuje-tylko Leonarda. świetnie kontrastuje z Hugh a jednocześnie cholernie idealnie pasuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 0:17, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O tak. Nikt nie jest bardziej stworzony do roli Wilsona od Leonarda . Nikogo innego bym tam nie widziała... No i jego rola w "Stowarzyszeniu Umarłych Poetów" - bezcenna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:20, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wilson miał mieć przystojną, chłopięcą twarz (Hugh Laurie po przeczytaniu tego opisu zrezygnował ze starania się też o tę rolę), więc ma . Fajny aktor dla miłej, ciepłej postaci . W dodatku jak dla mnie nieobarczony jakąś szufladką, więc to miłe poznać go w ogóle w takiej postaci.
Kto zauważył, że jest leworęczny? (to tak w ramach zwracania uwagi na mało istotne szczegóły)
Właśnie się tę dowiedziałam, że grał w "Ground control", osoba zainteresowana karierą Kiefera Sutherlanda musiała zaliczyć ten mało znaczący dla kariery KS film. AFAIR Robert robił tam za młodego, ambitnego i nielubiącego się z Jackiem Harrisem (postacią KS), ale ogólnie sama produkcja zrobiła na mnie takie wrażenie, że ją ledwo pamiętam.
Jak to Hugh powiedział o nim:
"Absolute, pure delight, I know he wouldn't say that about me, he would find some coarstic way of making me sound like a complete idiot, which I probably am."
(cytat z "Inside the actors studio")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicoden
Student Medycyny
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 11:45, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to jeden z najbardziej dopasowanych aktorow do swej roli jakich kiedykolwiek widzialam. najciekawsze ze robi to naturalnie i sceny (choc czasem trudne bo to on musi pepetowac na wiekszosc odzywek Housa) nie wygladaja sztucznie.. w DPS bardzo mnie wzruszyl on nalezy do aktorow ktorych sie milo oglada i slucha.. rudno by bylo teraz go zastapic bo naprawde rola jak gdyby dla niego napisana.. delikatny, czuly, mily, dobrotliwy.. caly Wilson! przeciwienstwo Housa i jego druga polowka
i na koniec niezly fotomontaz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vicoden dnia Czw 11:49, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 19:18, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mojej mamy również.
Ale ja też go uwielbiam. Cholernie przystojny i utalentowany aktor.
Jak już pisałam gdzieś w innym temacie moja przygoda z Housem zaczęła się właśnie od zauroczenia w Robercie...
kurde
następny Robert
faceci o tym imieniu mnie prześladują
i jak już ewka wspominała
zdecydowanie im starszy tym gorętszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soren jael
Student Medycyny
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:12, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a widzieliście go w "wieku niewinności" Martina Scorsese? ostatnio pokazywali ten film w kocham kino w dwójce i tam właśnie grał. co prawda niewystarczająco długo jak dla mnie i prawie pod sam koniec, ale jak zwykle świetny i uroczy jak będziecie mieć okazję, to obejrzyjcie film, polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 13:59, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Filmik z Robertem wczoraj....ahh...jak podpalił stos
wpadłam w nieprzerywalny atak śmiechu.
Fil moze trochę dziwny ale rola Roberta jak najbardziej. I taki sexowny że ahhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W SUP zagrał wspaniale... "W wiele hałasu o nic" również. Oglądałam tej film ponownie po bardzo dużej przerwie, nie mogłam powstrzymać śmiechu na Jego widok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aku
Stomatolog
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:37, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
chyba się wam spodoba ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 13:09, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Widziałam już te fotkę i jedna [ale nie jedyna] rzecz bije mnie tu po oczach : tak naprawdę wcale się nie zmienił .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no, WCALE się nie zmienił:
Albo mi się coś z oczami porobiło, albo jednak się zmienił. Jak dla mnie - na lepsze *ślini się na klawiaturę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 13:12, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ma dalej te same cudowne rysy twarzy
chociaż zgodzę się z Richie zmienił się trochę i to na lepsze jest bardziej.... dojrzały i męski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:18, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W jakimś innym wątku pisaliście kiedyś jak Wilson się zmienił w ciągu serialu... Wtedy nie mialam jeszcze zdania, ale teraz...
Przez ostatnie dni w expresowym tempie obejrzałam House'a do końca ( ), a wczoraj w nocy zaczęłam do początku. I... Jaki szok :!: Jednak kiedy ogląda się coś stopniowo, to wcale nie widać zmian, ale gdy się tak nagle wróci do przeszłości... Szok normalnie
Wilson był prawie nie do poznania (teraz już się nie dziwię, że kiedyś brałam go za jednego z "ducklings" ) Jak to możliwe, żeby AŻ TAK się zmienić przez kilka lat :?: (Chociaż ja się cieszę, bo to zmiany na lapsze ) Ale po prostu słów mi brakuje... Jaki on był na początku młody :!: (I House też - to aż nieprzywoite ) A pod koniec zrobił się z niego taki fajny misiek... wombacik
Cóż, każdego dnia się przekonuję, że wolę dojrzalszych facetów I dobrze mi z tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:44, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
zakochalam sie w jednym zdjeciu Roberta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:52, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
normalniemoge tak godzinami sie gapic cała meskosc widoczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:31, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Znalazłam ciekawą fotkę i pomyślałam, że się nią podzielę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borderline
Pacjent
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:21, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Strasznie jest czasami być aktorem, że zmuszają do grania takich rzeczy np.
;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borderline
Pacjent
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 3:05, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych].
W sumie nigdy wcześniej nie słyszałam o tym filmie, ale czytając komentarze dochodzę do wniosku, że chyba jest warto obejrzenia. No i Robert;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maggie
Pacjent
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:22, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
lubię go. Pewnie przyczynia się do tego rola w ,,Stowarzyszeniu Umarłych Poetów", ale i tak jest w porządku. Jego rozmowy z Housem są super. W ogóle, taki sympatyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Student Medycyny
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Wto 22:05, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
eeeeeeechch właśnie skończyłam oglądac Dzieci Swinga...Robert sie w ogóle nie starzeje a tak w ogóle to wydaje mi się że w tym filmie gra też aktor z odcinka hałsa pt. mirror mirror ten pacjent bez pamięci. w dzieciach swinga gra utykającego przyjaciela Roberta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|