Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 16:51, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również ale w jakimś wywiadzie mówił, że trudno mu było się w nią wpasować, bo nie jest taki miły i w ogóle ale rezyser mu powiedział żeby ćwiczył no i teraz taki wombacik wyszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bruno
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 17:59, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W sensie że aż tak miły i w ogóle
zacytuję
,,Bryan Singer - who directed the pilot - said Fox wasn't sure if they wanted me, because I was "not warm enough". I was too sarcastic and prickly"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:44, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
obejrzalam sobie "Much ado about nothing" z R.S.L [i tez z Keeanu, E. Thomson, Denzelem W., K. Beckinsale i wieloma innymi good aktorami ] jejku młody w mundurze [no powiedzmy ] mowiacy wiersami z Szekspira i co chwile wynajacy miłosc i to jego "sweet Hero"
ahh...polecam szczegolnie fanom Szekspira i nadal uwazam, ze ten facet sie nie zmienia a nawet jest jak wino ;P tylko sie delektowac, albo upijac ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delaila
Pacjent
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod łóżka ;p
|
Wysłany: Pon 14:18, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ta fota jest z tego filmu "Dzieci swinga". Fakt, faktem, był tam zmuszony grać chłopka, który był zmuszony być nazistą (łoo, się poplątałam ;p ). Ryczałam jak bóbr na tym filmie ("Zstawcie mojego Wislonka!! Łapy precz!").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:52, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
nie ma za co, uwielbiam Roberta w tej roli, jest niesamowity, przekonujący, ma talent! już od najmłodszych lat gra całym sobą.
dlatego nie powinnismy zapominac o tym, ze nasz kochany Wilson to nie tylko Wilson ;pp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:33, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
czy ogladał ktos film "The I Inside"?? bo ciezko jest zdobyc ten film, a tam własnie Robert gra, a jak narazie w filmach w ktorych go widzialam jest swietny i pragne go wiecej
umarli poeci sa swietni i ryczalam na tym filmie!!! jaaaaa!!! Robert jest powalajacy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(1243)
Neurochirurg
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 3012
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:21, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
muszę przyznać, że po ostatnich odcinkach 4 serii nie jestem zaskoczona.
widziałam wiele razy jego cudowną grę, więc to zupełnie normalne dla mnie, oglądać, jak wyraża tyle niesamowitych emocji.
jest chyba jedynym aktorem z obsady, który gra od tak dawna, tak dobrze, bez problemu, jak gdyby się z tym urodził.
i cieszę się, że scenarzyści wreszcie dali mu szansę się wykazać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:40, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Było to, czy nie było... Nie pamiętam :?
I nie wiem, na ile to aktualne, ale dopiero co znalazłam na lj...
Robert Sean Leonard
Brillstein-Grey Entertainment
9150 Wilshire Blvd.
Suite 350
Beverly Hills, CA 90212
USA
I co, ktoś napisze?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 8:59, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No ja nie planuję.
A ten numer, że mu powiedzieli przy castingu do pilota, że jest za mało "ciepły" - tam dalej był fajny tekst w tym wywiadzie - Robert próbował ich przekonać, że on może być milszy, Shore przed wejściem na casting mu powiedział "masz się więcej uśmiechać i dostać tę rolę!" No i dostał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 14:51, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W tym ostatnim wywiadzie RSL mówił o swojej wcześniejszej karierze i o tym, jak się różni granie w teatrze albo w filmie od grania w serialu - że to jest jedyne medium, w którym można przywiązać się do postaci, ma ona dłuższą historię, cały czas dowiadujemy się o niej czegoś nowego. I fajne było, jak o swojej wcześniejszej karierze filmowej mówił: "Grałem w wielu... no dobra, grałem w jednym bardzo dobrym filmie [chyba wiemy, o którym mówi... ] i w wielu nie takich dobrych..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vajoj
Marker House'a
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 4309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Facet ma poprostu dystans do siebie i realistyczne spojrzenie na swoja kariere "stowarzyszenie..." jest swietne, ale duza sympatia zdobyl własnie rola Wilsoan Szkoda ze nie mamy mozliwosci zobaczyc go na deskach teatru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzio
Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:47, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No ja akurat umiarkowanie żałuję, bo za teatrem nie przepadam. Ale faktycznie - jest kupa aktorów, którzy będą bronić najgorszego szajsu, w jakim grali. Miło, że RSL potrafi popatrzeć na to z dystansem i stwierdzić, że faktycznie pojawił się w paru kiepskich produkcjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:54, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
The Dead Terrorist
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 8:22, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W minimalnym stopniu cofam to, co myślałam [i w sumie dalej myślę] o Świecie Seriali. Co prawda nie pisze nic o tym, kto jeszcze ubiegał się o rolę Wilsona, ale za to jest coś, o czym nie wiedziałam :
"W tym samym czasie producenci Bryan Singer, David Shore i Katie Jacobs rozważali kandydatury trzech amerykańskich aktorów : [...] i Roba Morrowa, któremu na otarcie łez podarowano (odrzuconą przez Roberta Seana Leonarda!) rolę Dona Eppesa w serialu "Wzór"
No, to już wiadomo, dlaczego "Wzór" nie był tak wielkim hitem, jak się spodziewano . Jeśli ktoś jeszcze nie widział aktykułu ze "Świata Seriali", to wrzucę ten kawałek poświęcony RSL. Jak tylko znajdę aparat .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cooba
Pacjent
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from Aiur Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:15, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe... kolejne kółko adoracji Wilsona... i się nie dziwie. Mój ulubiony aktor z House'a. Jeszcze nie oglądałem Stowarzyszenia, ale chyba będę musiał. Na tym nazistowskim zdjęciu jakoś źle wygląda. Jest zbyt amerykański, żeby grać nazistę. Ciekawe jakby dać mu rolę prezdyenta the Usa. Pasowałby idealnie. Przepraszam, ale nie moge nie wspomnieć o Wilson Song, wczoraj dopiero słyszałem...haha. :smt003 A i jeszcze ten flimik The lonely Jew on Christmas...hehe.
Wombat...!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayame
Pacjent
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śl. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:45, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio moja mama korzystała z mojego komputera i jak zobaczyła tapetę z House'a (sama oglądała tylko kilka odcinków) to pierwsze co, to pokazała na Wilsona i krzyknęła: o! a to ten lekarz, co ma zeza! Ja chyba muszę być ślepa, bo już oglądałam specjalnie różne video na YT tylko z Wilsonem, a zeza się nie mogę dopatrzyć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:46, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, wpadłam tylko na chwilę, żeby powiedzieć, że kocham RSL i uważam, że świetnie wygląda w okularach i żeby przy okazji nawiązać do komentarza Em. i przywołanego przez nią fragmentu artykułu: OMG, srsly?! Przyznam szczerze, że nie widzę nikogo innego jako Wilsona, a RSL jako Don...? Niee, jest zbyt uroczy na tego "złego" brata. XD A poza tym, "Numb3rs" rlz. Mój ukochany piątkowy serial. XD (Nie bić!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Pacjent
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie z RLS było trochę na odwrót ;D
Jak byłam młodsza ( jak jeszcze nie było Hałsa ) to mama raz wypożyczyła SUP. I oczywiście wtedy zakochałam się w Neilu Perrym xD Oglądałyśmy film z koleżankami tysiąc razy, moje DVD znało ten film na pamięć ;p
Kilka lat później kupel mówi do mnie- na AXN leci House md , Świetny serial.
No i patrze a tam kto??
Hah, uwielbiam go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
morda_hektora
Pacjent
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A zauważyłyście, drogie fanki RSL, jak zmienił się on fizycznie przez czas trwania serialu? Właśnie zaczęłam oglądać od początku w oczekiwaniu na 5. serię i jestem w szoku! Przyzwyczaiłam się już do ciepłego, misiowatego ciut Wilsona z 4. serii, a tu na początku serialu taki szczuplaczek, no zupełnie jak w "Stowarzyszeniu...". Kiedy on się tak zmienił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Waniliowy Miś
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 5613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:58, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ohhh taak...zmienił się baardzo. Trudno to zauważyć, dopiero jak się obejrzy początkowe odcinki i te końcowe to widać...a mi się nawet udało na filmwebie dodać opis do RSL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kes
Pacjent
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:59, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Katty B. napisał: | Przyznam szczerze, że nie widzę nikogo innego jako Wilsona, a RSL jako Don...? Niee, jest zbyt uroczy na tego "złego" brata. XD |
No nie? Ciężko jest to sobie wyobrazić XD Ciężko jest sobie nawet wyobrazić, że ktoś mógłby poważnie myśleć o daniu roli Dona Wil... ykhyym... Robertowi Dziwaczny pomysł... aczkolwiek jak spojrzysz na braci Eppes, to widać, że ktoś z kolei nie wpadł na pomysł, że bracia z reguły są do siebie ODROBINKĘ podobni (no wiecie - kształt twarzy, nosa, kolor cery... takie tam). No ale wracając do RSL...
Chyba będę musiała w końcu obejrzeć "Stowarzyszenie...". Zawsze unikałam (nie mając jednocześnie wątpliwości co do tego, że film jest świetny XD). Teraz obejrzałam kilka filmików na YouTube i... wow. Świetna rola.
Co do Chopina... eee... nie :-) Inny "typ urody", wiek nie ten i postura też się nie zgadza. Ha, nie lubię Chopina
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kes dnia Wto 12:01, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:07, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niedawno obejrzałam fajny film (właściwie to teatr szekspirowski w formie filmu) gdzie gra nasz wspaniały RSL. I trzeba przyznać że zagrał wspaniale uroczą postać Claudio'a Naprawdę polecam "Much Ado About Nothing" (Wiele hałasu o nic), warto obejrzeć choćby dla samego RLS.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:54, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
N'awww Robert ... nie wyobrażam sobie innego aktora w roli Wilson'a.
Jako Neil Perry też był super, moja ulubiona postać z książki (bo najpierw przeczytałam książkę). Jak pierwszy raz oglądałam film to nawet n9e zwróciłam zbytniej uwagi na aktora, Neil i tak był moim uluionym bohaterem, później (już jak znałam House'a) obejrzałam DPS jeszcze raz (było mi potrzebne do matury) idopiero wtedy zoreintowałam się że ja Neil'a już skąd znam. (: Aktor jest super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:48, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
heh, przed wakacjami nasza polonistka usadziła nas w klasie i przez 4 godz.lekcyjne oglądaliśmy właśnie "stowarzyszenie umarłych poetów". I nie mogłam się tym cieszyć, bo teraz widzę, że nie rozpoznałam Roberta!!!
, ale film nie był zły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marengo
Pediatra
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:49, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktoś podawał już na forum link do tego wywiadu: [link widoczny dla zalogowanych]
RSL mówi tu coś bardzo fajnego: The less I work, the happier I am. Ja mam tak samo
O Wilsonie: I'm the guy who's always telling him what he's doing wrong. I feel a little bit like the frustrated wife or something. Coś w tym jest...
I nie miałam pojęcia, że on grał w "Kontroli lotów", mimo że oglądałam ten film więcej niż raz. Och, niech go puszczą jeszcze raz, będę się wgapiała w telewizor i go podziwiała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|