Koncerty Hugh 2012

ramzes · Wysłany: Pią 19:09, 23 Mar 2012 Temat postu:

też mi się nie podoba pomysł dostani biletu dopiero 2 tyg. przed koncertem...

TinaVilla · Wysłany: Pią 21:54, 23 Mar 2012 Temat postu:

Trochę kiepsko ... W innych krajach natychmiast dostają ;d

btw, dziś zamówiłam bilet na koncert w Niemczech ;d ciekawe kiedy dostanę (;

TinaVilla · Wysłany: Śro 19:52, 28 Mar 2012 Temat postu:

Hugh będzie w Monako

[link widoczny dla zalogowanych]!Hugh-Laurie-Monte-Carlo-Sporting,2170!.html

ramzes · Wysłany: Śro 20:36, 28 Mar 2012 Temat postu:

no no no ....nieźle. Wygląda na to że Hju mam ambitne plany objechać pół świata z trasą koncertową

TinaVilla · Wysłany: Śro 21:47, 28 Mar 2012 Temat postu:

Hah, i super! ;D Tylko dziwne, że na tą chwilę nie wystąpi On we Włoszech, w Hiszpanii no i w Polsce ;d
Mam nadzieję, że pewnego pięknego dnia pojawi się wiadomość o koncercie w naszym kraju (;

JaYeti · Wysłany: Czw 6:21, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dla mnie akurat to, że nie wystąpi w Polsce, nie jest dziwne

Chociaż miałam nadzieję, że wystąpi w Hiszpanii. Ale w sumie kryzys gospodarczy pewnie nie pozwolił. Tam jest bardzo dużo fanów, co Hugh na pewno wie

A tam bym pojechała/poleciała na koncert.... no cóż.

Ostatnio zobaczyłam mapkę świata z

z zaznaczonymi miejscami, gdzie wystąpi Hugh- robi wrażenie

A do tego cały czas dochodzą nowe. Obie Ameryki i Europa

A Hugh mówił, że trasa w tamtym roku była dla niego czymś wielkim

że te 10 koncertów to dużo. Ja rozumiem, że pierwszy raz, to mogło się tak wydawać, ale jak Hugh skomentuję tę trasę

ramzes · Wysłany: Czw 13:07, 29 Mar 2012 Temat postu:

JaYeti · Wysłany: Czw 13:27, 29 Mar 2012 Temat postu:

Nie gorsza. Dziwi mnie, że będzie koncert na Białorusi. Nie uważam żadnego kraju za gorszy. Po prostu w Polsce jest mniej fanów niż np. w Hiszpanii, a tam nie ma koncertu. To wszystko.
A z resztą... jak już kiedyś pisałam- nie chciałabym koncertu w polsce

House M.D · Wysłany: Czw 17:45, 29 Mar 2012 Temat postu:

Świetnie, jak ktoś może sobie lecieć na co drugi koncert Hugh to fajnie, ja nie mam takiej możliwości i mógłbym wybrać się na jego koncert tylko gdyby był w Polsce. I na pewno sporo osób też chciałoby pójść na taki koncert ale nie może więc nie rozumiem takiej postawy "a i tak bym nie chciała żeby przyjeżdzał do Polski". Z jakiego powodu tego nie chcesz ? Mnie by nie dziwiło nawet jakby był koncert na Rumunii, raczej dziwi mnie to że kogoś dziwi fakt że Hugh zagra w takim kraju a nie innym. To jest jakieś okropne stereotypowe myślenie

JaYeti · Wysłany: Czw 19:30, 29 Mar 2012 Temat postu:

Nie chodzi o stereotypy, tylko o to, że te państwa są dużo biedniejsze niż np. Niemcy, czy Francja.

Nie chcę się kłócić, ale nie wiem dlaczego nie odpowiada Ci moje zdanie. Pisałam dlaczego nie chciałabym koncertu w Polsce (nie będę się powtarzać z moimi argumentami), ale fakt, że tego nie chcę nie zmniejszy szans na występ Hugh w Polsce- nie sabotuję, więc looz

każdy ma prawo do swjego zdania/ poglądów.

House M.D · Wysłany: Czw 19:46, 29 Mar 2012 Temat postu:

Ta, tylko dla mnie ten argument jest nie wiadomo skąd. Bo oczywiście w niemczech czy francji od razu wszyscy drzwiami i oknami walą bo Hugh Laurie przyjeźdza. Myślisz, że tam jest mniej osób niż w Polsce, które poszłyby na koncert tylko po to żeby zobaczyć House'a ? Heh, zawsze myślałem że jeżeli ktoś jest fanem kogoś to chciałby bardzo żeby ten ktoś przyjechał do jego kraju, a tu widzę zupełnie odwrotnie.
I nie rozumiem o co ci chodzi z tymi biedniejszymi państwami. Polska może do bogaczy nie należy ale skoro organizują koncerty choćby Muse, Radiohead, Ozzy'ego Osbourne'a, co roku jest Coke Live i jeszcze inne festiwale i co roku przyjeżdza po kilku znanych zespołów to nie czaję dlaczego nie można by zorganizować też i jego koncertu. Raczej więcej by to nie kosztowało

JaYeti · Wysłany: Czw 20:05, 29 Mar 2012 Temat postu:

Może nie, ale wiem, że więcej fanów Hugh jest w tych krajach niż w Polsce, gdzie jak już kiedyś mówiłam- mówiąc o Hugh, większości osób trzeba powiedzieć 'to ten, co gra House'a'. Tak już jest.
Poza tym nie ukrywam, że nie lubię swojego kraju. Po raz kolejny mówię, że pisałam kiedyś dlaczego nie chciałabym tego. Nie ma o czym mówić.

Wielmożna Aleksandra · Wysłany: Czw 20:44, 29 Mar 2012 Temat postu:

A co Ci kraj zrobił, że go nie lubisz ? I gdzie można przeczytać te listę (?) argumentów na nie ? Z całym szacunkiem , ale zawsze bawili mnie ludzie mówiący o tym jak to Polski nie lubią, a wciąż w niej żyjący i wciąż mający do administracji państwowej jakieś żądania.

ramzes · Wysłany: Czw 22:11, 29 Mar 2012 Temat postu:

Mbie tez jakoś szczególnei mieszkanie w Pl nei zachwyca al ene nażekam.... co do fanów ska wiadomoż e na Białorusi czy Ukrainie czy w Maroko jest więcej niż w Polsce???? sa jakieś staytstyki??? ogladalnosc Housea czy coś?

btw co do idoli...hmmm.... w sumie to niestety smutna prawda że większość ludzi pojedzie na ten koncert bo chcą zobaczyć dr Housa....i co z tego że Hju to Hju i tak połowa globu kojarzy go tylko z Housem MD... a ja jadę posłuchać jego muzyki na żywo bo jest na prawe świetna a ja uwielbiam bluesa, nie po to żeby zobaczy Housea....

TinaVilla · Wysłany: Czw 22:48, 29 Mar 2012 Temat postu:

A ja nie ukrywam tego, że jadę na koncert aby posłuchać tej cudownej muzyki, zobaczyć naszego Geniusza i również ze względu na House'a, bo gdyby nie ten serial, nie pisałabym teraz tutaj... A jak znajomym powiem, że "byłam na koncercie doktora Housea" to być może załapią o co chodzi, ale część z nich i tak zapyta "od kiedy on śpiewa?" ...

Co do krajów to myślę, że Oni patrzą jak w danym kraju płyty się sprzedają. Od Housea to nie zależy.. Chociaż jeżeli tak porównać Białoruś a Polskę to wątpię, żeby zgadzały się z tym moje wcześniejsze słowa ;p .

Wielmożna Aleksandra, wystarczy temat przejrzeć ;D

Wielmożna Aleksandra · Wysłany: Czw 23:17, 29 Mar 2012 Temat postu:

Acha, po prostu chciałam się upewnić, że niczego nie przeoczyłam.
I cóż, to są żadne argumenty. Bo to wszytko tak nie działa i sama organizacja koncertów, że pan menadżer sumuje ilość sprzedanych w kraju płyt i mówi o tu pojedziesz, albo sprawdza oglądalność Hałsa. I sprzedawanie takich koncertów. W Polsce odbywają się regularnie koncerty zespołów dużo bardziej niszowych, niż zespól aktora, którego twarz jest całkiem dobrze kojarzona, serio.

Ps
a zdziwienie,że zagra w Niemczech mimo tego, że ktoś odstawił dziwny teatrzyk na dworcu. To wiem, że może być to szokiem, ale Laurie to tylko człowiek, są pieniądze jest i koncert.

Zaznaczam, że nie piszę tego w negatywnym kontekście, gdybym była na jego miejscu, to też bym brała dopóki dają. Nie am w tym nic złego.

yummycake · Wysłany: Pią 0:16, 30 Mar 2012 Temat postu:

Szczerze to też mnie dziwi, że np na Białorusi będzie a u nas nie. Nie wiem jaką logiką się kierują w dobrze państw, w których ma zagrać. Nie wątpię, że ma tam wielu fanów, ale u nas też jest ich sporo.
I co prawda to prawda, większość fanów, a raczej fanek, przyjdzie tylko po to, by obadać Hugh na żywo

nefrytowakotka · Wysłany: Pią 8:05, 30 Mar 2012 Temat postu:

Szanowne Panie... To nie jest tak, że wybierają państwa gdzie się sprzedało/obejrzało najwięcej. Informacja, że HL ma koncertować została podana około września zeszłego roku nie tylko w tv ale w czasopismach branżowych. I agent po prostu czeka na oferty/zaproszenie danego kraju a nie na odwrót (podobnie jak czeka na zaproszenia na koncerty w USA. Oczywiście może negocjować konkretne koncerty np na festiwalu, ale zazwyczaj czeka się na zaproszenie. Agent sam z siebie organizuje małe koncerty w pubach itp). Jak widać, w Polsce żadna agencja nie była zainteresowana organizacją koncertów/warunkami/terminami (wybrać właściwe). A jeśli chodzi o kasę... to HL chodzi o muzykę i możliwość koncertowania a nie o kasę co udowodnił wielokrotnie. Chodzi także o reklamę płyty, promowanie siebie jako muzyka a nie tylko House'a oraz imo przygotowywanie gruntu pod druga płytę.

Wielmożna Aleksandra · Wysłany: Pią 14:18, 30 Mar 2012 Temat postu:

Otóż to. W ogóle organizacja koncertu nawet lokalnego zespołu w domu kultury, to trochę więcej, niż ja chcę ! I nie pisałam o tych pieniążkach jako czymś złym (drugi raz zaznaczę) każdy artysta musi zarabiać, a jak ma ku temu sprzyjające warunki, to wręcz powinien, żeby w czasie suszy nie przymierać głodem, także Good Luck Hugh !
A teraz wracam do pracy, bo ja głodem przymierać też nie zamierzam

TinaVilla

Pochwalę się: dziś przyszedł mój bilet *_* .

ramzes

TinaVilla

Tak, tak (;

TinaVilla

Hugh będzie w Portugalii
[link widoczny dla zalogowanych]

TinaVilla

JaYeti

Jaaa, z Dr. John'em będzie... szkoda, że akurat w Szwajcarii i po fakcie kupienia biletu

Mogliby tak razem wystąpić w Londynie