Jennifer Morrison

annajestem

och jestem na etapie polsko-telewizyjnym czyli koniec 2 sezonu -> najpiękniejsza możliwa jen... w żadnej innej fryzurze oprócz tamtej nigdy nie była taka piękna i dziewczęca, ciemne włoski i cudowna grzywka

nie mam czasu wklejać zdjęcia, a chętnie bym sobie nad czymś powzdychała

Pino

Ciemnym włosom i grzywce mówimy zdecydowanie TAK xD
We wszystkim jest jej ładnie. Piękna dziewczyna, ot co ^^
A co do jej gry aktorskiej... Nie sądzę aby była nijaka. Moim zdaniem postać Cameron po prostu miała taka być. Trochę naiwna, ckliwa a przed wszystkim zupełnie różna od House'a... Allison jest jego przeciwieństwem. Wydawało się, że to ona ma sprawić iż nabierze on trochę ludzkich uczuć... xD

pauliskaa88

"Wszyscy wiemy, że gwiazdy Hollywood dużą wagę przykładają do ochrony swojej prywatności. Dzisiaj okazało się, że aktor znany ze Skazanego na śmierć może mieć poważne problemy. O co chodzi?

Ofiarą złodziei padł Amaury Nolasco, czyli odtwórca roli Fernando Sucre. Okazało się, że przestępcy włamali się do przyczepy aktora (na planie serialu) i ukradli laptopa. Cała sprawa nabrała większego znaczenia, gdy okazało się, że na dysku twardym znajdowały się prywatne fotki Jennifer Morrison (dziewczyna Nolasco).

Źródła donoszą, że zdjęcia, które obecnie znajdują się w posiadaniu rzezimieszków, nie należą do najłagodniejszych! Osoby związane z produkcją poinformowały, że Amaury Nolasco zainwestował w specjalny program szyfrujący, który powinien (teoretycznie) uniemożliwić dostęp do prywatnych danych...

Ciekawa historia... "

[link widoczny dla zalogowanych]

dyla

Jestem pewna w stu procentach ,że to Hugh ukradł laptopa ,a raczej fotki.

Nie no ,ciekawe co tam było i ile w ogóle w tym newsie prawdy. No i o tej parce co raz głośniej ostatnio pisano o nich w ŚS. Cóż miejmy nadzieje ,o ile to prawda ,że laptop ze zdjęciami się znajdzie i nic nie wycieknie.. bo szkoda by było strasznie Jen.

eigle

1 X było nocne włamanie do domu Lauriego (on i żona spali na górze). Jedyną rzeczą, która stała się łupem złodziei był laptop aktora. Podobno w ostatnim czasie kradzieże laptopów stały się plagą Hollywood.
Hugh miał się mocno zastanawiać, co by się stało, gdyby usłyszał hałas i zszedł na dół.

Narenika

Weźcie jakoś oznaczajcie te sensacje z brukowców.. dużymi literami, żebym od razu mogła przeskoczyć wzrokiem dalej

Po co ja wpadłam? A tak... Zakochałam się w tym zdjęciu...

eigle

Nareniko, nie mam pojęcia czy podane przeze mnie info pochodzi z brukowca, czy jest nieco z wyższej półki. Ale było ciekawe, bo o Hugh. Adresu strony z tą wiadomością (bardzo dokładną, choć nie zaobszerną) nie odnalazłam (Yet), ale potwierdza ją fragment innego atykułu (na stronie 3). Oto jego adres: [link widoczny dla zalogowanych]

Narenika

15 grudnia 2008 - D&G Flagship Boutique Opening Benefiting The Art of Elysium

[link widoczny dla zalogowanych]

Wolfgang

OMG!
Jaka ona jest piękna!

Sukienka taka sobie, moim zdaniem ją trochę pogrubia. I nie podobają mi się kieszenie [w niej].

Ale krwistoczerwone usta i jej piękne włosy - mrrrau!

Wolf. to lubi!

EDIT
a i jeszcze jedno - uwielbiam te komentarze pod spodem na LJ

Juditha

Dzisiaj puścili w TVN film z udziałem Jen - "Jak przeżyć święta" (Surviving Christmas).
Film taki sobie, momentami nawet zabawny, momentami żałosny.

dragon

Niestety, dowiedziałem się za późno i nie moglem na nią trfaić - wiem tylko tyle, ze byłą w czerwonej sukience

To była jakaś duża rola? Film z 2004 roku, zbiega się z początkami House'a a wiec pewnie w moim ulubionym kolorze włosów

Juditha

Brunetka ;] Ale bez grzywki niestety

Rola taka śednia, w shoutboksie ktoś ją idealnie określił "Łasa na kasę dziewczyna Bena Afflecka" xD

Wolfgang

na wstępie z góry przepraszam.
I dla Nareniki

co do filmu - postanowiłam dać fotkę, kto nie oglądał.
"Surviving Christmas" z roku 2004.

film średni, ale Jen mi się bardzo podobała.
jak zawsze

teraz druga część - też dla Nareniki

znalazłam takie zdjęcie Jen w

i już mam je na tapecie.
jest boskie i w ogóle.

Grind (2003r.)

ach, te majtki są piękne!

eigle

Śliczna dziewczyna. Piękna, radosna, pełna wdzięku. Kwintesencja wdzięku i kobiecego czaru jak dla mnie.

Bittersweet

Tej fotki jeszcze tu nie widziałam, a bardzo mi się podoba :

Ze "starymi" włosami, ale lubię tę fotkę :

Wika

Pierwsze zdjęcie podoba mi się bardziej.

Chociaż w sumie drugie też jest niczego sobie.
Jen zawsze ślicznie wychodzi. Jest bardzo fotogeniczna,

ewel

Zdjęcia Jen z dzisiejszej ceremonii rozdania Złotych Globów (12.01.2009)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jen mnie oczarowała

eigle

Promienieje urodą i świeżością.
Makijaż stonowany, oczy podkreślone mocniej, co przy blond włosach i jasnej karnacji jest naturalne.

kropka

Nie wiem czy już gdzieś było....
Niedawno zdjęcie wpadło mi w ręce więc się dzielę.

Szkoda, że nie widać jej w całości, ale jak dla mnie prezentuje sie bardzo fajnie

I jeszcze jedno: powrót do starych czasów...........

eigle

Bardzo dziewczęca.

Zachwycać się urodą kobiety, gdy samej się jest kobietą, nieco dziwaczne, ale JMo naprawdę zwraca uwagę.

Czysty wdzięk, delikatność. Porywająca.

Erato

gadabout

strasznie mi się tu podoba

Narenika

Nie wiem o co

z tym wrażeniem postarzenia. Ja lubię, kiedy widać jej te troszkę zmarszczek. Od razu wydaje mi się bardziej kobieca. Już nie dziewczynka, tylko prawdziwa kobieta w swoim najpełniejszym i najpiękniejszym rozkwicie.

Suknia była genialna. Dawno nie widziałam jej w czymś tak doskonale do niej dopasowanym.

Kolczyki zostały zaprojektowane specjalnie do jej sukni. No nie mogę przestać się zachwycać. Jen miała ostatnio problemy z pokazaniem, że jednak ma kobiece kształty. Ta suknia podkreśla je doskonale.

Narenika

I pomyśleć, że jej fryzurę od fryzury LE dzieli tylko kolor włosów i grzywka

Ale rozumiem o co

, podpięte klasycznie włosy do góry dodają szyku, elegancji, ale też wyglądają nieco przestarzale. Coś, jak gwiazda filmowa z czasów świetności kina... nie dziwne, że dobrze się komponuje z suknią

Plotkując - Drew Barrymore miała superancką suknię, a fryzurę, jakby piorun strzelił w kopę siana. Znaczy się nowocześnie i odmładzająco

eigle

Wcale nie postarza ta fryzura!

W dodatku nie jest to przysłowiowy prosty koczek. Włosy z przodu gładkie a puszyste (żaden ulizek jak u niektórych), na bok (trendy), a z tyłu nisko, fantazyjnie upięte i skręcone.
Bardzo dobra fryzura, odpowiednia na wieczór w doborowym towarzystwie.

Gdyby ją fryz postarz, musiałaby wyglądać na więcej niż 30 lat, a wygląda młodziej niż większość 20-late zrobionych "na wyjściowo".