Jennifer Morrison

eigle

Bardzo dziewczęca.
Naturalny, delikatny makijaż.

Ważne też, że zdjęcie świeżutkie.

Przyłączam się do prośby o tłumaczenie bądź streszczenie głównych wątków artykułu.

Dark Angel

Bym przetłumaczyła, ale są tu osoby, które lepiej znają francuski, a ja bym się grzebała strasznie.

W skrócie: Jen uwielbia Francję, w szczególności Paryż i jego pchli targ - ale nie wie, jak się nazywa prezydent i jego żona (lecz o skandalach słyszała). Po francusku umie powiedzieć "dzień dobry" i "dziękuję". Zna parę zdań, ale uczy się hiszpańskiego i wszystko jej się miesza. (tak jak mi się pomieszał hiszpański z francuskim

)

Największa wada: jest nieszczęśliwa i sfrustrowana, gdy coś jej nie wyjdzie tak, jak by sobie tego życzyła. Największa zaleta: jest kooperatywna i robi wszystko, co może, by nie rozczarować współpracowników. Denerwuje ją złe traktowanie ludzi. Czym można by ją skusić? Ma potrzebę poruszania się i gdy tylko może, podróżuje, nawet gdy jest zmęczona.

W torbie ma BlackBerry, tusz do rzęs i szminkę do spękanych warg Elisabeth Arden. Do poduszki czyta książkę Obamy "Zuchwałość nadziei" (zabijcie, nie znam polskiego tłumaczenia).

Lekarstwo na nudę: joga i boks.

Tego z Michelle Obamą do końca nie zrozumiałam.

Taka dr Cameron

Tak zawsze wygląda promiennie. I nigdy uśmiech nie znika z jej twarzy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Przekonuje się do jej blondu, ale bardziej i tak podoba mi się w ciemnych włosach, najbardziej w 3 sezonie chyba, chociaż czy miałaby nawet zielone włosy i tak była by piękna

Nisia

Nie wiem jak reszcie, ale mi nie działają fotki które zalinkowałaś

Pietruszka

kiciak100

Mi tez nie dzialaja te fotki...

Ja jednak wole ja w ciemnych wlosach... aczkowiel w blondzie nie wyglada zle- juz sie zdarzylam przyzwyczaic

agii

aaaaaaa

(tylko ta fryzura na drugim jakaś nie teges...)

Jennifer Morrison portraited by Daniel Sackheim

z hameronitaly

JigSaw

Pierwsze zdjęcie wymiata

Jen ma naprawdę śliczną fryzurkę i do tego ładny delikatny makijaż (jedynie ten wisiorek nie pasuje- chyba lepiej wyglądała by bez

)

Za to druga fota jest tragiczna - fryzura rodem z lat 60

strasznie poszerzyła i zaokrągliła jej twarz. Na dodatek, dodając kilka latek (rym nie zamierzony

)

Narenika

Olśniewająca na obu fotkach. A na drugiej podoba mi się chyba nawet bardziej (JigSaw, my mamy po prostu różny gust

). I nawet wiem, dlaczego tak podoba mi się na drugiej fotce. Już jakiś czas temu zauważyłam, że w JMo jest coś podobnego do Emily Dechantes (dr Brennan z Bones), a Emily podoba mi się wręcz nieprzytomnie. Druga fotka uwypukla JMo niezwykły układ kostny jej twarzy. Nie każdemu musi się podobać, ale jak dla mnie jest zachwycający. Idealna fotka

No, może to ramię nieco dziwnie wygięte, ale za to kolczyk przepiękny

I... OMG ona ma na tym zdjęciu złote oczy!

eigle

Dla mnie też drugie zdjęcie prezentuje bardziej oryginalną urodę JMo. Pierwsze to wyrazisty makijaż, który u każdej kobiety wyostrza rysy i czyni ją typową (niekiedy pospolitą).
Drugie zdjęcie to stylizacja na wielkie gwiazdy lat 50-tych. Fryzura jak u Avy Gardner lub Grace Kelly. Do tej drugiej JMo jest na tej fotce zreszta podobna z powodu owalu twarzy. Także z kształtu oczu. Od ksieznej Monaco różni ją tylko barwa oczu i odcień włosów.

Piękne. Stylowe.

Sovereign. ;)

ja również uważam że na drugim zdjeciu wyszła lepiej. Tak bardziej kobieco i elegancko ; )

Pietruszka

Drugie moim zdaniem lepsze. Wygląda naturalniej, delikatniej. Oba zdjęcia jednak są piękne

Lox

Photoshop - Twoja dziewczyna go pokocha! Jedyne $353.99, naprawdę warto!

Fotka według mnie wygląda strasznie sztucznie - lubie JMo ale oceniam czy ktoś jest urodziwy czy nie jedynie po filmie, raczej nikomu nie będzie się chciało poprawiać 30 FPS'ów (Albo więcej - RMVB raczej nie dają w TV) na sekunde z JMo w jakimś programie? - bo fotograf + grafik = piękność...

Oczywiście film to film - makijaż, światło, dobre ujęcie, robi swoje...

Ale wątpie czy ktoś będzie mógł nam zrecenzować jej urodę na żywo, bez jakiś facetów przy u boku "o dziwnym sposobie bycia".

A jak pomyśle że to Ameryka to już w ogóle trace pewność w co kolwiek...

cocorito

Dopiero niedawno zorientowałam się, że Jen grała w "Big Stan".
Świetnie wyszła jej rola kompletnej słodkiej idiotki, jak dla mnie była przezabawna! Dowodzi, że Jennifer ma dużo talentu, skoro umie zagrać takie pustogłowie.

Piękna kobieta.
Ma wyjątkowo subtelną dziewczęcą urodę, co sprawia, że wygląda czasami na młodszą niż jest.
I ma śliczne, wyraziste oczy.

Nie pasuje może do kanonu hollywoodzkich piękności,
ale przynajmniej jest przykładem na to, że nie trzeba być "z taśmy",
aby być zjawiskowym.

Bloodwayne

Widziałem już gdzieś w jakimś filmie co ma być w kinie -wyszedł stosunkowo niedawno coś z księżną Dianą czy coś takiego
Nie widziałem jej oprócz Housa nigdzie( no i tego filmu ) Aktorka nie wiem czy dobra-trudno ocenić po 1 filmie..tfu ~serialu.Ciężko mi mówić o niej jako aktorce wszechstronnej bo jej nie znam ale w roli Cameron się spisała..żałuje że nie było z nią ciekawszych scen o ile wiadomo o co caman ^^

Madlenne_xD

Jej jako aktorki nie będę oceniać, bo widziałam ją tylko w Housie, i w jakimś filmie, w którym grała jak miała kilkanaście lat xDD
Jedyne co mogę powiedzieć, to że zdecydowanie lepiej jest jej w ciemnych włosach. W blondzie wygląda jak............ Hehe

Lox

Pytanie do Pań:
Zauważyłem że JMo po zmianie koloru włosów w dziwny (dla mnie) sposób nagle ma ich pełno.
Kiedyś miała raczej mało grube, czy coś - było ich mniej. A teraz ma całą sterte tego na głowie.

W związku z tym czy ma jakoś doklejane końcówki czy coś?
Nie potrafię się wypowiadać na tego typu tematy, idzie mi to mozolnie - mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi. Może to tylko moje wrażenie że nagle jej włosów przybyło. Pytanie może i głupie ale trudno...

JigSaw

Lox no faktoza

Mogła sobie doszczepić , przedłużyć albo zagęścić . Jest jeszcze jedna możliwość - na ostatnich fotach przesadzili z photoshopem i może to wynik takich właśnie zabiegów? No ale niech się wypowiedzą kobiety ...

agii

Ale ona przecież ma zupełnie inną fryzurę - lokówka i wałki czynią cuda (plus o wiele dłuższe włosy).

Photoshopem ją potraktowali na pewno na tych ostatnich zdjęciach - taki standard już.

kropka

Podrzucam

Możecie pogadać o włosach

cocorito

Ale seksowne zdjęcie...
Jaka ona jest piękna... nie mogę się na nią napatrzeć...

Chłopaki!
Ja mam jeszcze jedną teorię dotyczącą włosów Jen.
Oprócz wałków itp - rozjaśniane włosy mają tendencję do puszenia i może to także wpływa na ich objętość (przynajmniej u mnie tak się stało). Poza tym jak np. miała proste włosy to naturalne, że wyglądało to jakby ich było mniej. Zwróćcie uwagę na te zdjęcia, gdzie włosy ma wyprostowane.

eigle

Że też w ni w ząb francuskiego nie rozgryzam.

Piękna jak zawsze i nawet mocny makijaż nie jest w stanie zniwelować miękkości spojrzenia. I ten jej półuśmiech kryjący tajemnicę.

Choć wolę ją oglądać roześmianą, radosną, pełną dziewczęcego wdzięku.

JigSaw

Tutaj akurat Jen ma bardzo ładną fryzurę

Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to makijaż troszeńkę za mocny...bądź co bądź ma delikatną urodę i takie mocno zarysowane oczy ją szpecą...

Na poprzednim zdjęciu wrzuconym tutaj przez Kropkę *zanim je zmieniła* wyglądało dużo gorzej... Przesadzili z photoshopem, albo Jennifer strasznie się opaliła.

Teraz na scanie wygląda bardziej naturalnie, ale to nie zmienia faktu, że bez tych wszystkich wyostrzeń i wygładzeń zdjęcia naprawdę wyglądają o niebo lepiej

kropka

Zmieniłam je, bo tamto zajeżdzało photoshopem na kilometry.
Chwilę później znalazłam oryginał i podmieniłam.
To przynajmniej jest *prosto z prasy*.

Ps. Nie lubię fotoszopów. Oszukują ludzi.

Bittersweet