|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vanilka
Student Medycyny
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:09, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Już ochłonęłam ze złości po całej gali Emmy w końcu to nie ja miałam dostać nagrodę Tak jak wspomniała Narenika, miło zobaczyć Hugh w towarzystwie żony.
Jak na spokojnie obejrzałam sobie wczorajszy fragment z ogłoszenia wyników, to aż zrobiłam "zrzuty". Zobaczcie kto wczoraj się ślicznie uśmiechał, aż miło było popatrzyć na Jo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A i skąd macie takie dobre info, ze Hugh się wczoraj spóźnił??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vanilka dnia Pią 17:27, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:57, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
na dobry początek dnia coś zabawnego... może jeszcze nie widzieliście
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:49, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wywiad z Hugh przeprowadzony po pokazie przedpremierowym. Nie ma w nim spoilerów. Polecam wysłuchać uważnie do końca.
<object type="application/x-shockwave-flash" id="video" width="640" height="520" data="http://www.myfoxla.com/video/videoplayer.swf"><param value="http://www.myfoxla.com/video/videoplayer.swf" name="movie"><param value="&skin=MP1ExternalAll-MFL.swf&embed=true&adSrc=http%3A%2F%2Fad%2Edoubleclick%2Enet%2Fadx%2Ftsg%2Ekttv%2Fentertainment%2Ftelevision%2Fdetail%3Bdcmt%3Dtext%2Fxml%3Bpos%3D%3Btile%3D2%3Bsz%3D320x240%3Bord%3D364303977228701100%3Frand%3D0%2E4096800787374377&flv=http%3A%2F%2Fwww%2Emyfoxla%2Ecom%2Ffeeds%2FoutboundFeed%3FobfType%3DVIDEO%5FPLAYER%5FSMIL%5FFEED%26componentId%3D130650056&img=http%3A%2F%2Fmedia2%2Emyfoxla%2Ecom%2F%2Fphoto%2F2009%2F09%2F21%2F8%2DHugh%2DLaurie%2DGregory%2DHouse%2Emov%5F20090921%5F185125%5Ftmb0000%5F20090921192145%5F640%5F480%2EJPG&story=http%3A%2F%2Fwww%2Emyfoxla%2Ecom%2Fdpp%2Fentertainment%2Ftelevision%2FHouse%5FSeason%5FSix%5F20090921" name="FlashVars"><param value="all" name="allowNetworking"><param value="always" name="allowScriptAccess"></object>
Kocham tego faceta
*idzie szukać odpowiedniego słuchowiska*
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:01, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Narenika ja też go kocham za to co powiedział it's the story cudnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:20, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, ciekawe, skąd mu to do głowy przyszło . Ale miły patriotyczny akcent. Pomijając, oczywiście [spoiler!]kopytka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 12:26, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
joasui, też masz wrażenie, że w [spoiler] 6x03 House i Wilson będą uczęszczać do szkoły gotowania tradycyjnej polskiej kuchni? House w promo pulpeciki robi.. pewnie w sosie koperkowym, mlask mlask [/spoiler]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Wto 12:30, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:28, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nie może być chyba aż tak pięknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:22, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Trzeba będzie się przyjrzeć liście scenarzystów. Może pojawił się ktoś z podejrzanie polsko brzmiącym nazwiskiem
Dobra, chyba już off-top.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CutthroatBitch
Pacjent
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:24, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hugh to jeden z moich ulubionych aktorów.
Nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli House'a.
Tak samo nie wyobrażam sobie polskiej wersji House'a (jak BrzydUla itd.)
Mam nadzieję, że czegoś takiego nie wymyślą, bo inaczej to będzie kompletna porażka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kartograf
Pacjent
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Domanowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:51, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A co HL dokładnie powiedział o Polsce (?), bo nie bardzo zrozumiałam?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kartograf dnia Śro 9:52, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:10, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
od razu zaznaczam, że tak mniej więcej to tłumaczę i na szybko, żeby tylko kontekst wydobyć...
na pytanie o pracę w amerykańskiej telewizji odpowiada:
"[...]it was the quality of the script... to be honest, I didn't go looking for the american television, I went looking for something good, amazing that's what almost all actors would say and if this has been... I've noticed respect on american television but if this has been on polish radio I would still have been entreat by, I couldn't have read it beacuse it would be in polish but you know what I mean... it's the story, characters...[...]" (to w skrócie, mogą być błędy w pisowni, gramatyce - trudno mi przy takim pogłosie nagrania wychwycić więcej słów tak na szybko i bez słuchawek )
na początku pytanie co będzie z show... Hugh odpowiada, że nie ma pojęcia i nie chce wiedzieć... na pytanie o mówienie z amerykańskim akcentem odpowiedział, że jest to bardzo trudne, ale to jego praca, zmaga się z wyzwaniami każdego dnia... pytanie o akcent amerykański i o trudność jego używania na przemian z brytyjskim... prywatnie nie używa akcentu amerykańskiego i nie umie swobodnie przechodzić z jednego akcentu na drugi, musi wcielić się w postać, wtedy to wychodzi... potem na pytanie czy lubi grać w serialu, odpowiedział, że kocha to, pomimo trudnych dni na planie i pomimo różnych przeciwności to niesamowita przygoda... co spowodowało, że zdecydował się na pracę w amerykańskiej telewizji? Hugh odpowiedział, że wszystko przez świetny scenariusz serialu, ale szczerze mówiąc to nie szukał zatrudnienia w amerykańskiej telewizji, szukał po prostu czegoś dobrego i to zadziwiające, ale tak powiedzieliby prawie wszyscy inni aktorzy (podejrzewam, że chodzi mu o obsadę House'a)... i jeśli sprawa dotyczyłaby np. polskiego radia, to także byłoby ciekawie, chociaż nie miałby pewności, czy od razu wszystko przeczyta i zrozumie, bo byłoby to przecież po polsku, ale nie o to tu chodzi - "you know what I mean... IT'S THE STORY, characters...", czyli "wiesz o co mi chodzi, to historia/opowieść, postaci..."
moja interpretacja, żeby nie było :
czyli dla Hugh ważna jest jakość tego co robi, nie ważne w jakim języku i gdzie... wszystko da się opanować... teraz pracuje w obcym sobie języku, jest to do opanowania, ale tłumaczenia angielsko-amerykańsko-angielskie są czasem zakłamane i mieszają znaczenia słów... stąd porównanie trudności do zrozumienia polskiego radia...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Śro 13:14, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nowe fotki HL:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ooops!
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:48, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ale że niby co? Że polski jest AŻ tak trudny, więc Hju porównuje zrozumienie niektórych amerykańskich zwrotów/tłumaczeń do zrozumienia języka polskiego? Łomatko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:51, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ooops! napisał: | Ale że niby co? Że polski jest AŻ tak trudny, więc Hju porównuje zrozumienie niektórych amerykańskich zwrotów/tłumaczeń do zrozumienia języka polskiego? Łomatko. |
na to wygląda... Anglikowi trudno jest zrozumieć amerykański, a na dodatek mówić z akcentem sobie zupełnie obcym... to tak jak my i Francuzi... ciekawe, czy dziennikarz wiedział co to Polska...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kropka
Litel Wrajter
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 3765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:17, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dołożę parę fotek z Emmy. Jednym już zarzuciła nefrytowa:
Źródełko [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:44, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
HUGH LAURIE HAS NO PLANS TO QUIT HOUSE
Cytat: | British actor HUGH LAURIE has shot down reports he's considering quitting hit medical show HOUSE after allegedly developing a real-life hip injury from his character's limp. |
tłumaczę:
Brytyjski aktor Hugh Laurie zdementował informacje o rzekomym odejściu z serialu House i uszkodzeniu biodra w związku z graną przez niego postacią.
więcej na <a href="http://www.contactmusic.com/news.nsf/story/laurie-has-no-plans-to-quit-house_1116707">KLIK</a>
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Śro 17:46, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:31, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No i git.
Kiedyś słyszałam, że to raczej bark mu wysiada, ale wtedy to nie wiązało się ze straszeniem odejściem. Zatem plotki o "emeryturze" można uznać za histerię (jak to jego rzecznik bodajże określił - podobnie z deprechą Hugh, facet się przyznał do terapii wiele lat wcześniej i potem wszyscy się zaczęli o niego martwić) albo za hłyt małketingowy - takie coś ma szansę przyciągnąć publikę przed telewizory...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:33, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
bark to mu "wysiadał", ale w scenariuszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joasui
Dentysta- Sadysta
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:44, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A na żywo nie? Oops. My bad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia-cuperek
House's Head
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
chyba "na żywo" to nie... chociaż nie wiem wszystkiego
a w scenariuszu -> sezon 3 epizod 8 "Whack-a-Mole"
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laizly
Student Medycyny
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:15, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
w dzisiejszej Telwizyjnej (Wyborcza) ukazał się wywiad z Hugh.
Robert Hayes: Powiedziałeś kiedyś, że nie chcesz, żeby rozmiękczono House'a, ale jednocześnie z sezonu na sezon poznajemy coraz więcej szczegółów z jego życia osobistego, zaglądamy do niego do domu, poznajemy rodziców...
Hugh Laurie: Tak, spędzamy więcej czasu z udomowionym House'em, ale sądzę, że zrobienie zeń mruka o złotym sercu jest pójściem na łatwiznę. Jest i powinien zostać bardziej złożoną postacią.
RH: Czasem House okazuje smutek w najoszczędniejszy, najcichszy możliwy sposób. Czy trudno to zagrać?
HL: Mnie nie. Gram to, co mam napisane, a scenariusze są w większości doskonałe. Co tydzień mamy spotkanie, czytam odcinek i David Shore pyta "Co sądzicie?", na co odpowiadam: "Powinniśmy to wydrukować na niebieskim papierze, ładniej by wyglądało". To wszytko, co mam do dodania, bo większość scenariuszy jest po prostu wyśmienita.
RH: Widzowie starają się usprawiedliwiać zachowanie House'a. Masz jakiś wpływ na ich stosunek do niego?
HL: Złe strony House'a, jego moralne upadki czy aspołeczne zachowania są łagodzone przez jego umiejętności jako lekarza. Gdyby był choć odrobinę mniej utalentowanym medykiem, byłby nieznośny. Kiedy stajesz twarzą w twarz ze śmiercią, chcesz mieć najlepszego lekarza, niezależnie od jego charakteru.
RH: Czasem sobie myślę, że House gdzieś tram, pod spodem, jest szczęśliwym facetem...
HL: Może i tak. Może gdyby się pogodził z losem, to mógłby stać się szczęśliwy. Może tak naprawdę jest, ale nie chce dopuścić do siebie tej myśli.
RH: W swoim zawodzie spotkałeś się z tym, że geniusz był wymówką do niewłaściwego zachowania?
HL: Rzadko. Częściej widzę, że ktoś robi coś złego, i myślę sobie: "Nie jesteś na tyle dobry, żeby ci to uszło na sucho." Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie po obu stronach kamery są raczej sympatyczną i umiejącą współpracować ferajną. Wiem, że obraz tupiących nogami primadonn, które odmawiają zrobienia tego czy tamtego, jest dość popularny. Nie spotykałem się z tym często, ale podam ci nazwiska natychmiast po wyłączeniu magnetofonu.
RH: Twoja rodzina wciąż mieszka w Londynie? Nie było rozmowy o przeprowadzce do Los Angeles?
HL: Było mnóstwo rozmów, ale wciąż są w Londynie. Jestem przekonany, że w momencie, w którym wpłaciłbym zaliczkę za dom, serial został by zakończony. To nieuniknione. Podczas kręcenia pierwszego sezonu mieszkałem w hotelu prze trzy miesiące. Nawet się nie rozpakowałem.
RH: Dlaczego byłeś taki niepewny sukcesu? Sądziłeś, że Amerykanie nie poczują więzi z doktorem House'em?
HL: Trochę tak, a poza tym statystycznie liczba seriali, które po pilocie dostają zielone światło na cały sezon, a potem zostają przedłużone na kolejny, nie jest duża.
RH: Jesteś gotowy na przeciwną sytuację - 10, 15 sezonów?
HL: No nie wiem. House jest chyba na to zbyt niestabilny. Tkwi w nim element samodestrukcyjny.. House jest jak facet stojący na gzymsie - jest określona ilość czasu, jaką można tam spędzić. Nie można stać przez 15 lat, bo widzowie zaczną wołać: "Och, skaczże!"
RH: Ty i twoja rodzina mieszkacie na różnych kontynentach. W jaki sposób godzisz życie zawodowe i osobiste?
HL: Nie mam na to sposobu. a jeśli ty masz, to daj mi go, proszę... To bardzo trudne. Wciąż się dziwię, jak dorośleją moje dzieci, jak poważnie traktują naszą sytuację. Martwię się, jak je wychowywać na odległość, ale one bardzo mi sprawę ułatwiają, są wyluzowanie. Może to dlatego, że są Anglikami i nie chcą ujawniać zniszczeń w swojej psychice, dopóki nie będę po czterdziestce.
RH: A ile mają lat?
HL: 18, 16 i 13. Tak mi się wydaje.
RH: Jak często z nimi rozmawiasz?
HL: Codziennie rano do nich dzwonię. Moje rano, ich wieczór.
RH: Ale już nie mieszkasz w hotelu?
HL: Mam mieszkanie, oni mnie odwiedzają, a ja wracam do Londynu, kiedy mogę. Często latam.
RH: Co sądzą o karierze i sławie ojca?
HL: Nie wiem, bo jak mówiłem, są Anglikami., więc mi nie powiedzą. Ale myślę, że czują się z tym dobrze. Moje główne zadanie to nie przynosić im wstydu. Na razie chyba mi się udaje.
RH: House ma motocykl, całkiem nieźle się na nim prezentujesz. Od dawna jeździsz?
HL: Jeżdżę, odkąd skończyłem 12 lat. I jeżdżę codziennie, więc myślę, że mam to już nieźle opanowane.
RH: Skończyłeś 50 lat. Jak sobie z tym radzisz?
HL: Nie sądzę, żeby House zniósł pięćdziesiątkę, ale mnie jest z tym nieźle.
[sorry za ewentualne błędy, przepisywane na szybko]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płaszczyk Bena ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:34, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Haaa! I się wreszcie opłaciło codzienne latanie po Wyborczą Teraz tylko czekać na artykuł w moim ukochanym filmie
Zauważyliście jak Hugh potrafi zwinnie wplatać ironię i dowcip w swoje wypowiedzi? Tak gładko mu to przychodzi i nie ma się wrażenia, że dowcip był wymuszony. A człowiek to traktuje, jak coś zupełnie naturalnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilka
Student Medycyny
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:25, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
laizly napisał: | w dzisiejszej Telwizyjnej (Wyborcza) ukazał się wywiad z Hugh.
RH: A ile mają lat?
HL: 18, 16 i 13. Tak mi się wydaje.
RH: Ale już nie mieszkasz w hotelu?
HL: Mam mieszkanie, oni mnie odwiedzają, a ja wracam do Londynu, kiedy mogę. Często latam.
RH: Skończyłeś 50 lat. Jak sobie z tym radzisz?
|
A ja się znów trochę przyczepię. Ktoś w "Wyborczej" zebrał sobie wycinki z różnych wywiadów, które się rozłażą logicznie. A Hugh wychodzi na takiego co nie wie ile lat mają jego dzieci Bo skoro w ostatnim zdaniu mamy ze Hugh skończył 50-tkę (a jak wszyscy wiemy to było w tym roku), to najstarszy syn chyba ma w tej chwili jak dobrze pamiętam 20 lub 21 lat i pozostałe dzieci też są starsze
Jak dla mnie trochę głupio jak się nie sprawdza co się "kopiuj-wklej" pisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Vanillka ma rację. Ktoś sobie zrobił żarty. Dzieci HL mają: 21, 18 i 16 lat. A on sam nie mieszka w mieszkaniu, tylko na wiosnę zeszłego roku kupił dom w LA, bardzo ładny i duży.
Dziennikarska rzetelność zeszła na psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moreblue
Pacjent
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:41, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aż się mnie zdenerwował ten wywiad. Czasami ojcowie nie wiedzą ile ich dzieci nie maja lat, ale hugh na takiego nie wyglada.
wiek ktory został tu podany jest totalnie zmyslony, albo dzieci stanęły w czasie.
charles (najstarszy) ma na 100000% 21 lat!! chyba, że akt urodzenia kłamie , billy jest chyba 2 lata młodszy, więc 19 (choć tu sie nie założę), a rebecca na 13 lat na pewno nie wyglada na zdjęciach ,ktore widzialam, wiec najprawdopodobniej ma j 16 lat(choć dałabym jej więcej ).
chyba ktos pokręcił slowa hugh.
współczuje im naprawde, niech się ciesza, że mieszkaja w londynie i prowadzą normalne zycie. w stanach raczej nie mieliby świetego spokoju.
poza tym hugh mieszka w domku w LA w stylu angielskim, kiedys mieszkal w lofcie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|