Hugh Laurie

TinaVilla

A Hju jest już od 2 dni w LA

.

Myślę, że nie na długo on tam pojechał ^^.

yummycake

nefrytowakotka

Na 100% to jest LAX

Ten paskudny sufit

Ciekawe na jak długo przyleciał... w końcu niedługo święta, a te zawsze spędza z rodziną.

blackzone

Ej, ale słuchajcie. Do świąt jeszcze około 24 dni! To jednak długo! A tu ma bagaż podręczny

I tak, to LAX, zdjęcia zrobione w niedzielę, 27 listopada

madzia-cuperek

Nie no, śliczne te buty.

Ech ten styl Hugh..... Ok, ale jest lepiej, fakt...

yummycake

No buty przepiękne, ale plecak również w jego stylu

Ja rozumiem, że każdy facet ma czasem dziwne pomysły względem swojego ubioru, ale żony powinny ich powstrzymywać

nefrytowakotka

Wiecie co???
Czepiacie się

Facet ubiera się jak mu pasuje, przynajmniej nie zakłada dziwnych wełnianych czapek, spodni z krokiem w okolicach kolan itp. A te buty które ma, są bardzo wygodne. Zapominacie, że lot z Londynu do LA to jakieś 14 godzin. Co miał założyć? Garnitur?

Torba jak torba. Mnie się tam podoba. O.

madzia-cuperek

I tak go kochamy!

JaYeti

Otóż to

Tak zawsze myślałam

Nikt nie lubi gości, którzy bardziej przejmują się swoim wyglądem, niż charakterem. A właśnie Hugh ceniony jest za talent, luz, poczucie humoru i bycie genelmanem

Jeszcze dwie foty:

yummycake

Strychnine

Ładnemu we wszystkim ładnie

Hugh nawet w worku po ziemniakach by dobrze wyglądał xD A on ma przynajmniej swój oryginalny, chociaż nie wyzywający czy pretensjonalny styl

Najważniejsze, żeby mu było wygodnie, a my i tak mamy szansę się pozachwycać nad nim, jak wygląda dobrze: na wszelkiego rodzaju galach wygląda zawsze ekstra

ramzes

TinaVilla

yummycake

Boże ile się biedaczyna nalata

justykacz

Macie może fotkę "never alone" w dobrej rozdzielczości? Bo szukam w celu zmiany pulpitu i nie znajduję nic, co na pulpit się nadaje. A uznaję, że jesteś bardziej "obcykane"

madzia-cuperek

Nie ma lepszej fotki.

Krąży tylko ta, kt mieliśmy na Horum.

ramzes

http://www.youtube.com/watch?v=Tkxeju4hdwo&feature=mfu_in_order&list=UL

o lol

ahahahhhaa

yummycake

haha

dobre to
ale co to za wywiad w ogóle jacyś ludzie cały czas krążyli obok ?

madzia-cuperek

Ten "dziennikarz" jest fatalny.

To date w tytule zrozumiałabym dosłownie. Zero profesjonalizmu. Niektóre pytania zupełnie niepotrzebne i nie na miejscu, imo. Nie wiem, jakoś tak średnio mi się podobało.

Rory Gilmore

Moim zdaniem to jakiś amator przeprowadzał ten wywiad. Dziwie się, ze Hugh wytrzymał to i odpowiadał grzecznie. Poza tym ten facet przeprowadzający wywiad ,dziennikarzem ciężko go nazwać, cały czas się głupio śmiał jakby po raz pierwszy siedział obok gwiazdy.

ramzes

madzia-cuperek

Każdą odp Hugh zaczynał od: "Aaaaaa", "Eeeem" itp. Chyba nie był zainteresowany.

Jeśli ktoś nie umie zachować się przy znanej osobie, która na dodatek jest jego idolem, to ze zwykłej rozmowy masakra, a co dopiero wywiad! Na własnej skórze doświadczyłam.

Szkoda tylko, że nie z Hugh, ale z równie ciekawym Anglikiem.

ramzes

madzia-cuperek

No tak. Takie pytania? Kto jest dla Ciebie najważniejszy? Kiedy ostatni raz płakałeś? Itp. Dla mnie to porażka dziennikarska. I ten rozmówca, który zachowywał się jak... piszcząca nastolatka.

Strychnine

A mnie tam się podobało

Uważam, że trochę przesadzacie w ocenie dziennikarza. Przynajmniej było trochę bardziej spontanicznie i nie był to kolejny wywiad z tymi samymi pytaniami i tymi samymi odpowiedziami, które tak dobrze już znamy. Te pytania były takie, a nie inne, bo tak to zwykle bywa z takimi kwestionariuszami właśnie. Myślę, że Hugh dobrze wiedział, że coś takiego jest w planach i gdyby nie chciał na nie odpowiadać, to by po prostu nie odpowiadał. A że się może facet trochę za bardzo emocjonował, to ja mu się wcale nie dziwię