Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Hugh Laurie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 169, 170, 171  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milea
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Mighty Boosh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:34, 22 Lut 2010    Temat postu:

Jak dla mnie, to Hugh wygląda jakoś tak... mizernie. Ale z drugiej strony niedługo skończy 51 lat, a my tutaj oczekujemy, że będzie wyglądał coraz lepiej

Co do obrączki, to może założymy nowy temat - obrączka Hugh, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ninka_m
Gość





PostWysłany: Pon 13:38, 22 Lut 2010    Temat postu:

Zgadzam się, że wygląda mizernie, gdzieś tak od roku, a najgorzej było w zeszłym roku na wiosnę, w wakacje i wczesną jesienią. Pogłoski o chorobie mogą być więc w jakimś stopniu prawdziwe. Chyba, że po prostu jest zmęczony. (ja dodam, że jakbym miała grać to, co TPTB teraz piszę, też bym się pochorowała - ale to sprawa subiektywna )
Powrót do góry
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:08, 22 Lut 2010    Temat postu:

Z wywiadu, który podesłała nam nefrytowa wynika, że Hugh nadal trenuje boks, więc zastanawiam się skąd ten spadek formy. Sądzę, że raczej to zmęczenie, nie choroba. Gdyby miał faktycznie problemy z sercem, o których się plotkuje, to zapewne nie trenowałby boksu. Ostatnio najlepiej, moim zdaniem, wyglądał na Golden Globes, ale nie na red carpet, a przy stoliku w okularach.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vt9st
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:52, 22 Lut 2010    Temat postu:

madzia-cuperek napisał:
Może palce mu spuchły. Podejrzewam, że gdzieś zagubił tą obrączkę.

Fotki są całkiem fajne, choć uważam, że Hugh wcale tak korzystnie na nich nie wygląda, poza tym, że jest elegancki, jak zawsze na takich uroczystościach. Chciałabym, żeby wrócił do wyglądu a la 4 sezon.

pozdrawiam

Może też trochę przytył?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:47, 23 Lut 2010    Temat postu:

Możliwe spoilery...

Cytat:
Hugh Laurie Still Fascinated with 'House' After Six Seasons

Monday, February 22, 2010

"I find I am always faintly suspicious of happy people. I always think there is something going wrong or missing somewhere."

That isn't Dr. Gregory House speaking to the UK Times, that's Hugh Laurie, the British, Cambridge-educated actor who plays him. After doing six seasons of the Fox medical series House, has Laurie acquired the distrustful antisocial mien of House? Probably, as he says doing the for six seasons and 124 episodes should be long enough to have qualified to become a doctor.

Nevertheless, it is the fact that House is not "necessarily a good man" that keeps Laurie enthralled and interested.

"Yes, I still like him very, very much. I know he has problems, and he is not necessarily a good man. But I realized long ago that one doesn't only like good people. Sometimes one doesn't even like good people."

Indeed, the character study of House has taken a turn when the current season opened, when the doctor found himself in a psychiatric hospital. Yet just when we think House has changed post-Mayfield, he does something that makes House fans go, "Oh there he is."

"I suppose I am drawn to people who worry, who are tortured," he adds. "The fact that he is not happy makes a lot of his misdemeanors more forgivable. If someone is behaving badly, yet remains unhappy and tortured, the bad behavior is very often its own punishment, so it's hard to be too upset by it."

Which is not to say that Laurie's love affair with the character he plays was there all along. Way back in season 1, when House wasn't the Emmy- and Golden Globe-winning drama that it is, he had doubts that it was going to fly at all.

"Those first years, that was tough going," Laurie says. "It was hard to keep morale up and keep concentrating, keep forging ahead... I used to worry much more about the prospect of failure. That 200 people were going to be out of a job. That shame and disgrace would attach, and I would have my acting uniform stripped from me."

Source: The Times

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:56, 23 Lut 2010    Temat postu:

Nie oszukujmy się, Hugh też uległ procesowi starzenia się. Niestety.
Na szczęście nadal można oglądać jego boskie ciało w 'Maybe baby'. Mam nadzieję, że ktoś zna ten film?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaYeti
Half-Wit


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 235 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:27, 23 Lut 2010    Temat postu:

Ja znam cudownie wyglądał, ale moim zdaniem nie lepiej niż w 4 serii
Niestety nie zrozumiałam dokładnie całego tekstu, a dokładnie to zrozumiałam parę zdań


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jlk
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:27, 23 Lut 2010    Temat postu:

MB oglądałam tylko... wybrane sceny... *uroczy uśmiech*

Starzeje się czy nie, nadal jest atrakcyjny. Mi się teraz podoba jak wygląda, a na liczenie zmarszczek nie chcę tracić czasu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaYeti
Half-Wit


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 235 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:55, 24 Lut 2010    Temat postu:

Dokładnie! Wygląda starzej- to oczywiste, jeśli jest człowiekiem ale i tak wygląda świetnie i mi się podoba
Może trochę mniej niz wcześniej, ale to TYLKO ze względu na ścięte włosy, chociaż ccenie Go jako aktora tak samo i szaleję na Jego punkcie, oglądam wszystkie filmy i wywieszam na ścianach zdjęcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:21, 25 Lut 2010    Temat postu:

Artykuł do przeczytania...
Cytat:
Hugh Laurie Plays On Meat Loaf Album

by Paul Cashmere - February 25 2010
photo by Ros O'Gorman

House star Hugh Laurie will be heard playing piano on the next Meat Loaf album.

While the House star is best known for his acting he has had a few music roles over the years. He appeared in the Kate Bush video for the 1986 single ‘Experiment IV’ and was also seen in Annie Lennox’s clip for ‘Walking On Broken Glass’.

Meat Loaf is about to release his new album ‘Hang Cool Teddy Bear’ and apart from Laurie the album also features Queen’s Brian May, Jack Black, Just Hawkins from the Darkness, Steve Vai and songs written by American Idol judge Kara Dioguardi.

‘Hang Cool Teddy Bear’ is a concept album based on a short story by Killian Kerwin about a man wounded in a war.

The album will be released on April 23.

Meat Loaf will be in Australia next week to talk it up.
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT 26.02.2010:
Cytat:
Meester picks 'Oranges'
'Gossip Girl' star joins Hugh Laurie in indie dramatic comedy
By DAVE MCNARY

Leighton Meester of "Gossip Girl" will star in indie dramatic comedy "The Oranges" opposite Hugh Laurie.

Production companies are Media Rights Capital, FilmNation and Olympus Pictures. Anthony Bregman, FilmNation's Glen Basner and Leslie Urdang of Olympus are producing.

Script by Jay Reiss and Ian Helfer centers on a man's romantic relationship with the daughter of a family friend, which turns their lives upside down. Julian Farino will direct, with shooting expected to begin in April in New York City. Catherine Keener's also been cast.

Meester will be seen next in Warner's "Date Night" and upcoming Screen Gems thriller "The Roommate." She's repped by WME and Leverage Entertainment.
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT2 26.02.2010:
Jeszcze jedna strona z info na ten temat: [link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Pią 14:39, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:05, 26 Lut 2010    Temat postu:

Kiedy on znajduje czas na taką aktywność? Oto kolejna, tym razem muzyczna, zapowiedź:

Cytat:
Hugh Laurie's secret role on Meat Loaf album

Nikki Nelson / WENN.com

Actor Hugh Laurie is continuing his foray into the music world -- he appears on Meat Loaf's forthcoming album.

The "House" actor became friends with the singer after Meat Loaf played a patient on the hit medical drama last year.

The 62-year-old musician was keen to work with Laurie again and asked him to play piano on his upcoming album, "Hang Cool Teddy Bear," which is due for release in April.

Laurie also plays guitar, drums, harmonica and saxophone and fronts the all-star group Band From TV.



Read more: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cud na kiju
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z chlewika
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:41, 27 Lut 2010    Temat postu:

Hmm...
Co wam da znalezienie na jego palcu obrączki (tej lub tamtej) czy stwierdzenie, że znowu jej nie ma?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kropka
Litel Wrajter


Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 3765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:09, 28 Lut 2010    Temat postu:

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Hugh Laurie finds happiness in LA

After six years in the US, the actor is feeling at home, although he's still English enough to be bemused by his sex-object status

Christopher Goodwin

When Hugh Laurie pitches up for our interview carrying a motorcycle helmet, I ask, stupidly, if he has come on his bike. “Well, if I hadn’t,” he replies, “that would be an absurd affectation. Although, in this town, it’s probably not unknown.”

This town being Los Angeles, of course, where Laurie, sometimes uneasily, has been living for the best part of six years. During that time, the Oxford-born, Cambridge-educated actor, once known for playing upper-class English twits, has become, as much to his astonishment as anyone else’s, the biggest television star not just in America, but in the world. Now in its sixth season, House, the medical mystery in which Laurie plays the caustic, misanthropic, witty, cane-brandishing, Vicodin-addicted, Sherlock Holmes-modelled Dr Gregory House, is the most watched drama series on the planet.

Yet, as I look at him, slumped in a wicker chair on the patio of the Chateau Marmont hotel, on Sunset Boulevard, it does seem hard to fathom. Of all the people here this afternoon, including Tom Cruise’s wife, Katie Holmes, who is in the lobby, you would immediately tag Laurie as quite the least at home in such a quintessentially Hollywood setting. More famous than all of them put together, he could hardly look less chic, wearing what I’m sure is the same outfit he has favoured for years: a dark-blue, yellow-tipped polo shirt, black jeans and blue Nikes, his hair tousled, a rough beard, a handsome, appealing face that is starting to show the cares and creases of his 50 years. Through it all peer his sharp, quizzical blue eyes.

To the amusement of some of his friends, Laurie is not just a global superstar now, mobbed and needing protection from bodyguards when he ventures even to places such as Spain; he has been transformed into an international heart-throb and sex symbol. As is soon apparent.

A young, blonde English actress trots over and introduces herself, arching her back and thrusting her breasts forward to impressive effect. She claims she’s from Belsize Park, in northwest London, where Laurie also lives, and tries to draw up a chair to sit with us before we politely discourage her. She is on her first visit to LA, she tells Laurie, and would very much like his advice. Actually, I think what she really wants is for Dr House to put her over his gammy knee and give her a damn good spanking. Which I am sure he would happily do. Laurie, however, is a trifle embarrassed, in a touchingly British kind of way, muttering pleasantries — “I don’t mean to give you the cold shoulder” — but clearly no longer surprised at the weird awkwardness of such encounters.

It’s not the only one. An American man comes over and says he met Laurie a while ago when they were both on their motorbikes in Beverly Hills. “We were supposed to go riding, but you never called,” the man says, possibly joking, probably not. “I’m very insulted you didn’t call me.”

Laurie’s eyebrows arch as the man walks away. “No idea who that was. Not a clue.” After a pause, he adds, no doubt not wishing to appear the stuck-up star: “Having said that, it is flattering that people take an interest of any kind.” Indeed.

As he sips a cappuccino, he tells me that he lived in the Chateau Marmont for the first eight months after he came to LA to play House. “I was so convinced the whole thing was going to fail, I couldn’t contemplate committing to any long-term arrangement. I thought a hotel was a safe bet.” He was also hedging because he was understandably anxious about what it would all mean for him, and his family, if the show did take off. He is married to Jo Green, a theatre administrator; they have three children, who were all at school in England when House started. Having become close friends with Emma Thompson, Stephen Fry and other British acting stalwarts through the Cambridge Footlights — people he continued to work with through the years — Laurie had a successful career and a comfortable life in England. Some of his roles, such as the lovable aristocratic buffoon Bertie Wooster in Jeeves and Wooster, with Stephen Fry playing Jeeves, are British television classics. He had also written a novel, which became a bestseller in France.

So he must have been shocked when House became a hit, and he realised he was going to be out in LA for more than one season. “I still am. There are a lot of days when I feel as if I have been woken from a coma and told six years have gone by, and I have no awareness of it. Is Queen Elizabeth still on the throne? Do we still drive on the left? Do we still have pounds?”

Does he know how many episodes he has done? “Er, no, I don’t. It’s more than 100, because we’re coming to the end of our sixth season. Maybe 120? It’s ridiculous. I have almost been playing House long enough to have qualified to become a doctor.” In fact, 124 episodes of House have been broadcast up to now in America, and Laurie is signed up for two more seasons. He directed his first one a few weeks ago, and has become an executive producer on the show. Now believed to be earning in the region of $400,000 an episode, Laurie has been made wealthy beyond his or anyone’s wildest dreams.

All that money can obscure how numbing and relentless the day-to-day working life of an actor in an American television series can be. Especially for someone such as Laurie, who is in almost every scene, and on whom every episode depends. British tele vision is a doddle by comparison — Blackadder, for example, in which Laurie appeared as various idiots over the years, stretched to just 24 episodes, half an hour each, over four seasons. Most seasons of House have had between 22 and 24 hour-long episodes, each taking nine or 10 days to shoot, in five-day weeks. That’s getting on for 45 or more weeks of the year, with 5am call times and 16-hour days not at all uncommon, especially in the early seasons.

“Those first years, that was tough going,” Laurie admits. “It was hard to keep morale up and keep concentrating, keep forging ahead.” It didn’t help that for the longest time, British newspapers seemed full of reports of Laurie’s misery and his anguish at being separated so much from his family. Grumpy, gloomy Hugh Laurie became a tired newspaper cliché. Has it got easier, I wonder?

“It’s a way of living that, had you described it to me 10 years ago, I would have just found absurd beyond belief, inconceivable. But here we are. Yes, there were plenty of times when it was pretty overwhelming, I think for everybody. Like anybody completely absorbed in a single thing, it’s rather unhealthy. It’s the sort of thing you can do for a certain period of time — in a sort of emergency state — but you can’t live like that indefinitely because you start popping rivets.

“Look, it sounds like I’m moaning,” he adds. “I am constantly aware of my good fortune. But the thing is, almost nothing in this life is as easy as it looks. I did work very, very hard — I do still — but it has been very rewarding, very enjoyable, and I work with a terrific bunch of people. So I feel blessed.”

It has also got easier as his children, who are now 21, 19 and 16, have grown up. After six years, Laurie and his family seem to have settled into a comfortable rhythm. In years past, he says, he would have flown home for four days for the Presidents’ Day holiday, during which we are meeting. “But now my children are scattered to the four winds, I can’t go and see them all anyway.” His wife Jo spends much of her time in LA with him already.

With an unaccustomed day off, Laurie spent the morning boxing. How else do you pass your downtime out here? “Oh, I play the piano. And I play in a band” — the so-called Band from TV, which includes stars from a number of top American television series and does charity gigs. Laurie plays keyboard and sings.

I’m sure he can get glum, and his mind naturally tends towards the philosophical, but Laurie’s default demeanour seems to be a refreshing wry amusement, often about himself. However heavy the burdens may have felt to him in the past, there seems even a breeziness about him now. That is partly because, as House has sustained its success and creative energy — it has won just about every possible award, including four Emmys, while Laurie has scooped two Golden Globes — he says he has become less obsessive. “I used to worry much more about the prospect of failure,” he admits. “That 200 people were going to be out of a job. That shame and disgrace would attach, and I would have my acting uniform stripped from me.”

He says he would have chucked it all in a few seasons ago if he didn’t continue to find Gregory House such an enthralling character, surely one of the most consistently fascinating to have emerged from television. “Yes, I still like him very, very much. I know he has problems, and he is not necessarily a good man. But I realised long ago that one doesn’t only like good people. Sometimes one doesn’t even like good people.”

What does he like most about him? “I suppose I am drawn to people who worry, who are tortured. I find I am always faintly suspicious of happy people. I always think there is something going wrong or missing somewhere. They would probably argue that I am the one with the thing missing, and that may be so. But the fact that he is not happy makes a lot of his mis demeanours more forgivable. If someone is behaving badly, yet remains unhappy and tortured, the bad behaviour is very often its own punishment, so it’s hard to be too upset by it.”

As hard as it may have been at times, Laurie is going to find it even harder to say goodbye to Gregory House when the time comes. I presume he plans to move back to England then. To my surprise, he says he is thinking about staying in LA.

“I can certainly imagine it, in a way I couldn’t have done before,” he says. “It held no appeal for me before, but I do have an affection for the place now. Maybe once the show finishes, I will see it in a different way. For now, I’m in a gilded cage.”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maryś
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:57, 28 Lut 2010    Temat postu:

Ja najabardziej czekam na The Oranges, między innymi dlatego że będzie grał razem z Leighton Meester, która, moim zdaniem, jest bardzo obiecującą aktorką. No i jaką mają świetną chemię -- Leighton to Ali z 3 sezonu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaYeti
Half-Wit


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 235 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:50, 01 Mar 2010    Temat postu:

Właśnie spodobał mi sie nawet ten wątek w House'ie z chęcią oglądnę The Oranges, nawet bez polskich napisów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AleXsiok
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła ;]
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:39, 02 Mar 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A jak były, to przepraszam !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:07, 08 Mar 2010    Temat postu:

Hugh Laurie and Jesse Spencer at Fallsview Casino Niagara 07 03 2010


I sam HL:



Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez nefrytowakotka dnia Pon 10:08, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaYeti
Half-Wit


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 235 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:32, 08 Mar 2010    Temat postu:

jej, jak ślicznie wygląda i na obydwóch zdjęciach taki uśmiechnięty

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brenda
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:46, 09 Mar 2010    Temat postu:

Jeszcze tylko przyodziać go w bryczesy, wsadzić na konia i główną rolę w "Rozważnej i romantycznej" lub też w "Wichrowych wzgórzach" ma w kieszeni ;-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jlk
Pediatra
Pediatra


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:31, 09 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
główną rolę w "Rozważnej i romantycznej"

http://www.youtube.com/watch?v=B8T53_req48


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:04, 09 Mar 2010    Temat postu:

jlk napisał:
Cytat:
główną rolę w "Rozważnej i romantycznej"

http://www.youtube.com/watch?v=B8T53_req48




Ja o tym wiem, ale jlk Ty jesteś dobra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:49, 09 Mar 2010    Temat postu:

Piosenka w wykonaniu Hugh pt. "Marie Ann" z koncertu Band from TV z 7 marca 2010 - [link widoczny dla zalogowanych] | źródło: hughlaurie.net.
Miłego słuchania!

EDIT:
Jeszcze jeden utwór - "Will It Go 'Round In Circles"
[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madzia-cuperek dnia Wto 23:27, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:16, 10 Mar 2010    Temat postu:

Jeszcze z tego koncertu:









Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia-cuperek
House's Head


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:30, 10 Mar 2010    Temat postu:

Muszę powiedzieć, że super wygląda. Gdzieś w netcie widziałam jeszcze fotkę razem z Jesse. Może masz ją nefrytowa?

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:53, 10 Mar 2010    Temat postu:

Tylko tę co jest u góry w poprzednim moim poście

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Aktorzy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 169, 170, 171  Następny
Strona 50 z 171

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin